wtorek, 31 sierpnia 2010

Blog...

Hmm... co by tutaj napisać... Pomysłów na posty wiele, ale zwykłe głupie przywitanie to już człowiek długo wymyślać będzie. Wena mnie omija i nie czas na długie wywody, po prostu "Cześć!".

Bardzo długo byłem przeciwny tego typu komunikacji. Własna strona WWW, forum dyskusyjne: OK, ale blog... Witryny typu "Emo-Martynka" - jak się potem okazało: prowokacja - gdzie autor nie potrafi powstrzymać się od błędu w każdym słowie przez niego skleconym, także nie były zachęcające.

Na szczęście, pozytywnych blogów nie brakuje. Podam tutaj dejko blog, który pewnie zmienił moje zdanie o tej formie komunikacji internetowej. Dzięki dejko!

O czym będę pisać?
Sprawa jest trudna. Na pewno dużo miejsca poświęcę tutaj nowym technologiom (głównie informatyce), mojej pasji i aktualnemu zajęciu.
Czasem zapewne poruszę też tematy związane ze społeczeństwem, może polityką, nie zamierzam jednak wywoływać niekończących się kłótni w komentarzach, nie taki jest cel tego bloga. Podobno o gustach się nie dyskutuje. Ja nie mam nic przeciwko, dopóki dyskusja trzyma pewien poziom. Komentarze nie mają włączonej moderacji.

Tymi kilkoma zdaniami kończę. Do zobaczenia!